Witajcie,
Dawno nie było u nas domowego pieczywa, więc szybko to nadrabiamy i tym samym realizujemy kolejny punk wyzwania: "wypiek bez białej mąki". Bułeczki razowe możecie upiec w dowolnie wybranym kształcie: kajzerek, paluchów, bagietek - jednak nam przypasowała opcja widoczna na zdjęciach. Jeśli do tej pory nie robiliście pieczywa w obawie, że jest to trudne zadanie, nie lękajcie się - to tak naprawdę prościzna :)
Przepis zaczerpnęłyśmy z książki "Chleby i bułki"
Ps. Pamiętacie, że już w najbliższy weekend przypada w Łodzi Street Food Festival?:) Śledźcie uważnie profil festiwalu na fb (klik) oraz naszego fb (klik), gdzie podałyśmy już festiwalowe menu. Mamy nadzieję, że przyjdziecie się przywitać?:)
Składniki:
600g mąki pszennej razowej typ 2000
250 ml wody
250 ml mleka
15g świeżych drożdży
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
1. Mleko lekko podgrzej z wodą, masłem i cukrem. Zdejmij z ognia, dodaj rozkruszone drożdże, dokładnie wymieszaj. Wsypuj porcjami przesianą mąkę i sól. Wyrób gładkie i elastyczne ciasto (powinno odchodzić od dłoni). Przykryj ciasto ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
2. Kiedy ciasto podwoi objętość, uformuj paluchy długości ok. 10-15 cm. Ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, ponacinaj wierzch na ukos. Zostaw paluchy na 15 min do ponownego wyrośnięcia.
3. Wstaw pieczywo do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200°C, piecz ok. 15 min. Wyjmij i wystudź na kratce.
Nasze oceny:
Basia: Paluchy wyszły bardzo sycące, jednym można się spokojnie najeść. Zdecydowanie przebijają w smaku te pieczone w hipermarketach. Moja ocena: 9/10.
Julka: Lubię domowe wypieki bułek bo smakują lepiej od tych kupnych, zwłaszcza przy bułkach razowych. Dodatkowo macie kontrolę nad tym co się w nich znajduje. Moja ocena: 8/10.
Dawno nie było u nas domowego pieczywa, więc szybko to nadrabiamy i tym samym realizujemy kolejny punk wyzwania: "wypiek bez białej mąki". Bułeczki razowe możecie upiec w dowolnie wybranym kształcie: kajzerek, paluchów, bagietek - jednak nam przypasowała opcja widoczna na zdjęciach. Jeśli do tej pory nie robiliście pieczywa w obawie, że jest to trudne zadanie, nie lękajcie się - to tak naprawdę prościzna :)
Przepis zaczerpnęłyśmy z książki "Chleby i bułki"
Ps. Pamiętacie, że już w najbliższy weekend przypada w Łodzi Street Food Festival?:) Śledźcie uważnie profil festiwalu na fb (klik) oraz naszego fb (klik), gdzie podałyśmy już festiwalowe menu. Mamy nadzieję, że przyjdziecie się przywitać?:)
Składniki:
600g mąki pszennej razowej typ 2000
250 ml wody
250 ml mleka
15g świeżych drożdży
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
1. Mleko lekko podgrzej z wodą, masłem i cukrem. Zdejmij z ognia, dodaj rozkruszone drożdże, dokładnie wymieszaj. Wsypuj porcjami przesianą mąkę i sól. Wyrób gładkie i elastyczne ciasto (powinno odchodzić od dłoni). Przykryj ciasto ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
2. Kiedy ciasto podwoi objętość, uformuj paluchy długości ok. 10-15 cm. Ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, ponacinaj wierzch na ukos. Zostaw paluchy na 15 min do ponownego wyrośnięcia.
3. Wstaw pieczywo do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200°C, piecz ok. 15 min. Wyjmij i wystudź na kratce.
Nasze oceny:
Basia: Paluchy wyszły bardzo sycące, jednym można się spokojnie najeść. Zdecydowanie przebijają w smaku te pieczone w hipermarketach. Moja ocena: 9/10.
Julka: Lubię domowe wypieki bułek bo smakują lepiej od tych kupnych, zwłaszcza przy bułkach razowych. Dodatkowo macie kontrolę nad tym co się w nich znajduje. Moja ocena: 8/10.
Wyglądają prześlicznie! Na pewno bardzo smaczne...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentują się po wyrośnięciu:)
OdpowiedzUsuńO mniam! Taki paluch maczany w serku wiejskim i jestem w niebie :)
OdpowiedzUsuńależ piękne Wam wyrosły!
OdpowiedzUsuńPyszne paluchy, super wyrosły )
OdpowiedzUsuńPrześliczne paluchy! I to w zdrowej wersji :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mogę być w Łodzi!
OdpowiedzUsuńSuper bułeczki i ślicznie wyglądają. Najlepsze takie domowe :-)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne i równiutkie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mam świra na punkcie domowego pieczywa, to wielka frajda robić własne bułki i chleb :)
Szkoda, że do Łodzi tak daleko :{ Powodzenia, trzymak kciuki żeby udało się wszystko sprzedać :D Paluchy, wyglądają bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńwow.. duże paluchy z dużym dodatkiem dobrej mąki! :D
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba, zjadłabym je z wieeelką chęcią!
Pycha! Wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńdomowe pieczywo zawsze najlepsze!
OdpowiedzUsuńTakie można kupić u mnie w sklepie ale te są pewnie o niebo lepsze.
OdpowiedzUsuń